Faszerowana cukinia

Uwielbiam cukinię. Właśnie teraz jest na nią prawdziwy sezon. Cukinia to warzywo, które fantastycznie przejmuje różne smaki, dobrze łączy się ze składnikami ostrymi, kwaśnymi, słonymi i... słodkimi. Tym razem będzie na słono :-)

Przepis własny
 
Składniki:

4 większe cukinie
1 duża cebula
5 łyżek ugotowanej kaszy jaglanej
2 małe marchewki
1 czerwona papryka
120 g kiełbaski lub dowolnego mięsa (już upieczonego/ugotowanego)
2 łyżeczki oleju
tarty ser żółty do posypania
sól, pieprz, czosnek
przyprawa do sałatek (mieszanka gotowa)
pomidory krojone z oliwą (używam Pudliszki)

Cukinie myjemy, przekrawamy na pół, odcinamy brzydkie końce i wydrążamy (usuwamy miąższ z pestkami), tak aby dały się nadziać farszem. Kiełbasę i cebulę drobno kroimy i podsmażamy na łyżeczce oleju. Paprykę myjemy i kroimy także drobno. Marchewkę obieramy i ścieramy na grubych oczkach.

Do miski wrzucamy ugotowaną kaszę jaglaną, dodajemy paprykę, kiełbasę z cebulą i 5 łyżeczek pomidorów krojonych z oliwą oraz startą marchewkę. Jeśli nadzienie będzie za suche, to można dodać łyżeczkę oleju lub oliwy. Doprawiamy do smaku.

Farszem nadziewamy połówki cukinii. Pieczemy przykryte papierem do pieczenia lub folią przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po tym czasie odkrywamy i pieczemy jeszcze 15 minut. Na koniec (5 minut) posypujemy dowolnym serem żółtym w ilości, jaka nam odpowiada.

Jeżeli lubicie bardzo miękką cukinię, to trzeba potrzymać ją w piekarniku dłużej (ok. godziny) i sprawdzać miękkość patyczkiem gdzieś z boku. Można ją też ułożyć w jakimś głębszym naczyniu, podlać rosołem i piec tak jak powyżej.

Z pomidorów krojonych, które nam zostały, robimy sos do polania. Podgrzewamy je w garnku, doprawiamy do smaku i gotowe. Nic prostszego :-)  Opcjonalnie można je zblendować i zmieszać z łyżeczką słodkiej śmietanki.

Smacznego!

Przepis bierze udział w akcji